Kiedy nauka i zabawa idą w parze, czyli wczesna edukacja malucha

Zazwyczaj nauka kojarzy się nam, dorosłym z zarwanymi nocami i stosem książek. Prawda jest jednak taka, że zgłębianie wiedzy może odbywać się w sposób bardziej przyjemny, np. poprzez zabawę – to właśnie tak uczą się najmłodsi. Oto, jak kreatywnie przemycać treści edukacyjne i kształtować rozwój dziecka.

Artykuł został skonsultowany z ekspertem merytorycznym IMID: Anna Staszewska

Dzieci mają potrzebę odkrywania świata i są niezwykle uważne na otaczającą je rzeczywistość. Przez pierwsze lata życia ich mózg przyswaja ogromnie dużo informacji – nie tylko za pomocą zmysłu wzroku i słuchu, ale też smaku czy dotyku. Naszym zadaniem jest wspierać pociechę w poszczególnych etapach rozwoju. A można to robić nie tyko w rutynowy sposób, ale także z wyobraźnią. Jak uczyć malucha poprzez zabawę? Mówi o tym dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięca, a także dr Elżbieta Radkowska, neurologopeda z Instytutu Matki i Dziecka.

Wczesna edukacja malucha

Pierwsze ważne umiejętności dziecko zdobywa głównie poprzez swoją aktywność. Jeżeli wydaje nam się, że warto nakłaniać malucha do różnych czynności, nie jest to dobra droga. Bądźmy wsparciem, ale jednocześnie pozwólmy na samodzielną naukę przy pomocy doznań. Zdaniem dr Aleksandry Piotrowskiej powinniśmy stworzyć dziecku takie warunki do rozwoju, by maluch mógł tę aktywność przejawiać.

Zastanówmy się, co jest jedynym naturalnym przejawem aktywności u małego dziecka? Oczywiście zabawa! Dlatego w żadnym razie nie zabraniajmy maluchowi korzystać z jej uroków, gdyż wtedy ograniczamy jego rozwój.

dr Aleksandra Piotrowska psycholog dziecięca

Przez pierwsze 3 lata życia maluch bardzo aktywnie chłonie bodźce płynące z otoczenia. Dzieje się to już od momentu narodzin. Mimo iż wydaje się, że noworodek tylko leży w kołysce, w rzeczywistości jego mózg pracuje bardzo intensywnie. W ciągu pierwszych 12 miesięcy warto zatem zapewnić dziecku dostęp do kreatywnych narzędzi edukacyjnych. Uważajmy jednak, aby nie przesadzić z ich ilością.

Niektórym rodzicom wydaje się że im więcej kupią karuzelek czy mat edukacyjnych, tym lepiej ich dziecko się rozwinie. To błędne myślenie. Paradoksalnie nadmiar zabawek może utrudnić rozwój dziecka i spowodować zaburzenia koncentracji – dodaje psycholog.

materiały prasowe: Fisher-Price
Rola rodzica w procesie edukacji

Zdaniem dr Elżbiety Radkowskiej najlepszym sposobem jest bycie blisko swojej pociechy. Niech dotyka naszych palców, obserwuje ruchy oraz mowę ciała rodziców – ruchy warg, uśmiechy. Tego rodzaju gesty i sytuacje wpływają na postawę dziecka w jego dorosłym życiu. Dzięki nim tworzy się tzw. fundament dziecka jako człowieka – także przyszłego ucznia, który za kilka lat będzie uczył się skomplikowanych zagadnień, np. historii czy trygonometrii. Porzućmy zatem myślenie, iż małe dziecko niczego nie rozumie. Jest zupełnie na odwrót.

Kolejnym ważnym zadaniem rodziców jest nauczenie dziecka tego, jak doświadczać świata. Gdy maluch poznaje zarówno dobre, jak i niekorzystne dla niego rzeczy, ale robi to pod okiem dorosłych, wtedy łatwiej jest mu iść przez życie w starszym wieku. Takie dziecko o wiele lepiej radzi sobie z różnymi niepowodzeniami, frustracją, a także zaspokajaniem potrzeb.

Starajmy się również nie porównywać dziecka z innymi pociechami. Pamiętajmy, że rozwój szkrabów jest sprawą indywidualną i wszystko dzieje się w swoim tempie. Oczywiście są pewne wyznaczone normy, ale to nie znaczy, że rozwój każdego dziecka przebiega książkowo. Obserwujmy malucha i dajmy mu czas, a jeśli pojawią się pewne niepokojące symptomy, np. związane ze słuchem lub nauką mowy, nie wywierajmy presji. Nie przyspieszajmy tego procesu za wszelką cenę. Maluch może być po prostu jeszcze niegotowy.

Norma rozwojowa nie ma stałego punktu. To jest przedział czasowy. Dla przykładu, etap nauki chodzenia powinien odbywać się między 12. a 16. miesiącem życia. Oznacza to, że spora część dzieci stawia pierwsze kroki właśnie w tym okresie. Niektóre wcześniej, inne później, ale to nie znaczy, że ich rozwój jest zaburzony.

dr Aleksandra Piotrowska psycholog dziecięca

Jak pomóc dziecku się dziecku rozwijać się w swoim tempie?

Zapewnienie najmłodszym dobrych warunków do rozwoju to podstawa. Swoją receptą na połączenie nauki z zabawą dzielą się Ola i Kamil – influencerzy znani jako The Happy Family, którzy jednocześnie są rodzicami dwójki pociech, Leo i Lyry. Na swoich kanałach społecznościowych pokazują obserwatorom, że życie w modelu 2+2 to seria niesamowitych przygód. Choć maluchy dzieli tylko rok różnicy, każdy z nich ma już nieco inne potrzeby rozwojowe. Jak w tej sytuacji dobierać zabawki, aby były adekwatne do wieku dziecka?

Doskonałym rozwiązaniem są zabawki, które rosną razem z dzieckiem. Mają kilka różnych Poziomów Nauki, dzięki czemu dostosowują się do potrzeb malucha. Takim przykładem jest słynny Szczeniaczek Uczniaczek oraz Siostrzyczka Szczeniaczka marki Fisher-Price®, którzy sprawdzą się dla niemowląt w wieku od 6 do ponad 18 miesięcy. Na Poziomie 1 zabawka wprowadza dziecko w świat podstawowych pojęć, uczy rozpoznawania oraz relacji przyczynowo-skutkowej. Na Poziomie 2 dotychczasowo zdobyta wiedza jest utrwalana poprzez odpowiednie bodźce i pochwały i tak np. maluch może usłyszeć zwrot "Przybij piątkę!" lub pytanie "Gdzie mam czerwoną rękę?". Poziom 3 skupia się na zachęceniu malucha do naśladowania poprzez edukacyjne treści, które mają na celu rozwijanie wyobraźni. Usłyszymy zwroty takie jak "Udawajmy, że do kogoś machamy!" czy "Tup jak słoń!".

Jednak wspieranie wczesnej edukacji malucha możemy zacząć jeszcze wcześniej niż w 6 miesiącu życia. Do tego przyda się nam interaktywna Mata z pianinkiem Muzyczne zwierzątka, które angażuje, zachęca do odkrywania i w końcu poznawania. Mata to pozycja typu must-have z wyprawkowej listy niemowlaka, która stymuluje rozwój mięśni i sprawnością dziecka. Mata "Muzyczne zwierzątka" rośnie wraz z maluchem, oferując mu aż ponad 4 sposoby na zabawę. Światełka, muzyka, pierwsze słówka - wszystko dla dobrego rozwoju i zabawy Twojego dziecka.

Ciekawą zabawką, która pozwala na odgrywanie różnych ról, jest także Edukacyjny Pociąg ze zwierzątkami z serii Little People – pełno w nim niespodzianek i interaktywnych funkcji. Na pokładzie znajdują się żabka, małpka, zebra, tygrys i niedźwiadek.. Lokomotywa ma pięć klawiszy w różnych kolorach i kształtach, które po naciśnięciu wydają różne dźwięki, uczą kolorów i kształtów. Pociąg jest skierowany dla dzieci od 1-5 lat. Zastosowana technologia Poziomów Nauki oferuje nam wykorzystywanie jednej zabawki na różnych etapach rozwoju dziecka i tak na Poziomie 1 maluchy uczą się kształtów, kolorów i osłuchują z prostymi zwrotami takimi jak "Małpy huśtają się na drzewach" czy "Niedźwiedzie uwielbiają miód!". Na Poziomie 2 mogą wsłuchiwać się w dłuższe historie o zwierzątkach oraz są zachęcane do angażowania się w zabawę za pomocą odpowiednich bodźców, np. "Znajdźmy małpce miejsce do siedzenia!". I wreszcie na Poziomie 3, edukacyjne treści pobudzają wyobraźnię i utrwalają wcześniej zdobytą wiedzę.

Czym warto się kierować, łącząc naukę z zabawą? Zwróćmy uwagę na reakcje pociechy – jak używa danej maskotki czy maty. Jeżeli zabawka ustawiona na Poziom Nauki 1 przestaje wywoływać zainteresowanie dziecka, być może czas włączyć następny tryb. Zaletą zabawek Fisher-Price® jest to, że można odłączać niektóre elementy, takie jak pianinko, i korzystać z nich osobno. Z kolei Szczeniaczek Uczniaczek będzie uczył na Poziomie 1 różnych figur geometrycznych itp., a w kolejnych trybach dostarczy nowych treści, bazując na tych podstawowych.

Play Lab – Laboratorium Zabawy

Marka Fisher-Price® od lat tworzy zabawki, które łączą edukację z zabawą. Dostarczają one maluchom mnóstwo radości, a rodzicom dają odrobinę komfortu. W siedzibie firmy w USA znajduje się tzw. Play Lab, czyli Laboratorium Zabawy. To miejsce, w którym eksperci marki spotykają się z prawdziwymi specjalistami: dziećmi. To właśnie one testują nowe zabawki i akcesoria. W ten sposób Fisher-Price® może lepiej zrozumieć potrzeby najmłodszych, co wykorzystuje w tworzeniu zabawek zapewniających lepszy rozwój dzieci.

Zabawki Fisher-Price znajdziesz w sklepach stacjonarnych Smyk lub na www.smyk.com