Jak wprowadzić dziecko w świat emocji? Poznaj rady ekspertów!

– Emocje są tak samo ważne, jak uczenie się, pamięć, spostrzeganie, myślenie i rozwiązywanie problemów – mówi psycholożka dr Aleksandra Piotrowska. Jak i kiedy rozmawiać z dziećmi o emocjach, by pomóc im zrozumieć siebie i innych? O tym rozmawiają ekspertki w najnowszym odcinku warsztatów z marką Fisher-Price.

Artykuł został skonsultowany z ekspertem merytorycznym IMID: Anna Staszewska

W ósmym odcinku warsztatów z marką Fisher-Price psycholożki dr Aleksandra Piotrowska i Joanna Pruban, związana z Instytutem Matki i Dziecka, rozmawiają o emocjach w życiu dziecka. O tym, jaką pełnią funkcję i jak my, dorośli powinniśmy wprowadzać dzieci w ich świat.

Nauka poprzez przykład

Rozmowa o emocjach i radzenie sobie z nimi przysparza trudność niejednemu dorosłemu. Dlatego często unikamy tego tematu w relacjach z dziećmi. Tymczasem emocje i umiejętność radzenia sobie z nimi są kluczowe. – Gdyby nie emocje, skąd wiedzielibyśmy, do czego dążyć, a czego unikać? Co sprzyja zaspokojeniu naszych potrzeb, a co nam je utrudni. Emocje są tak samo ważne, jak uczenie się, pamięć, spostrzeganie, myślenie i rozwiązywanie problemów.

dr Aleksandra Piotrowska psycholog dziecięca

Czy powinniśmy rozmawiać z dziećmi o emocjach? Oczywiście! Także o tych przykrych. Strach, lęk, złość są nieodłączną częścią życia i prędzej czy później dziecko także ich doświadczy. Jednak w wychowaniu emocjonalnym dziecka ważniejsze od rozmów jest dawanie przykładu. Nasze ekspertki są zgodne, że najlepszym sposobem na naukę emocji jest pokazywanie ich różnorodności na własnym przykładzie. Nie starajmy się chronić dziecko przed trudnymi emocjami, nie udawajmy, że nie istnieją. Dzieci po pierwsze wyczują fałsz i każdą próbę robienia dobrej miny do złej gry. Po drugie pokazując dziecku jedynie pozytywne emocje, stwarzamy złudne wrażenie, że nic przykrego nie ma prawa go spotkać. – Budujemy klosz, który nie jest naturalny, nie dotyka rzeczywistości. Później dziecko idąc do przedszkola, szkoły, styka się z tym, że ktoś może być na nie wściekły albo ono samo może poczuć złość czy zazdrość wobec innego dziecka – mówi Joanna Pruban. – Nigdy nie próbujmy udawać przed dzieckiem, że nie istnieje wściekłość, strach, dzika zawiść czy zazdrość. A dziecku, które tego typu emocje prezentuje, nie mówmy be, fe, wstydź się, nie wolno się kłócić z braciszkiem, bo wszystkie tego typu emocje są na miejscu – dodaje Aleksandra Piotrowska.

Wyrażanie emocji

Inną ważną kwestią podczas wprowadzania dziecka w świat trudnych emocji jest pokazanie mu sposobu na ich wyrażanie i odreagowywanie. Dzieci potrzebują wyrzucić z siebie złość, którą czują. Dlatego biją, kopią, gryzą, krzyczą. Jeśli nie podoba nam się takie zachowanie, zaproponujemy dzieciom inny sposób na uzewnętrznienie tego, co czują. Poprzez tuptanie, skakanie czy bicie poduszki. Podajmy gotowe recepty, jak można radzić sobie z negatywnymi emocjami. Psycholożki potwierdzają, że to dużo lepszy sposób od pouczania: "tak nie wolno", "uspokój się", "nie rób tak". Stłumione w ten sposób emocje mogą uderzyć ze zdwojoną siłą.

Empatia

Empatia jest bardzo potrzebna, żeby dziecko mogło swobodnie funkcjonować w społeczeństwie, w grupie rówieśniczej. Żeby mogło się odnajdywać w różnych sytuacjach społecznych

Joanna Pruban Instytut Matki i Dziecka

Aleksandra Piotrowska dodaje, że jeśli chcemy nauczyć dziecko empatii, musimy nauczyć je przyglądania się innym. – Trzeba uczyć dziecko tego, że wyraz twarzy, ust, oczu coś mówią. Uczmy dziecko obserwowania i uważnego słuchania.

materiały partnera: Fisher-Price
Jak rozmawiać z dziećmi o emocjach?

Wprowadzanie dziecka w świat emocji zaczyna się na długo przed tym, jak maluch zacznie mówić. Najprościej zrobić to poprzez komentowanie reakcji dziecka. Kiedy rozpłacze się na głośny dźwięk, możemy powiedzieć: Widzę, że się przestraszyłeś. Kiedy zacznie krzyczeć po tym, jak nie udało mu się ułożyć wieży z klocków, powiedzmy: Widzę, że jesteś zły. Uczmy dziecko nazywać emocje już od małego.

Świat emocji i empatii pokazujmy także poprzez wspólną zabawę, np. odgrywając sytuacje trudne, które mogą dziecko spotkać. Świetnie sprawdzą się przy tym zabawki Fisher-Price z serii Little People. – Można w ten sposób modelować różnego rodzaju zachowania. Takie, kiedy trzeba dziecko nauczyć dzielenia się z innymi, ale i takie, w których dziecko asertywnie powinno bronić swoich interesów – mówi dr Piotrowska.

Zabawki Fisher-Price znajdziesz w sklepach stacjonarnych Smyk lub na www.smyk.com