Jak dobrać zabawkę do wieku dziecka?
Może być najlepszym przyjacielem i jednocześnie doskonałym nauczycielem. O tym, jak dobrze dopasować zabawkę do etapu rozwoju pociechy, mówią ekspertki – dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięca, oraz dr Elżbieta Radkowska, neurologopeda.
Główną rolą zabawki jest to, że powinna sprawiać dziecku przyjemność. Nie tylko kształtuje jego wrażliwość i gust, ale też stymuluje rozwój. Wielu specjalistów podkreśla, że sens mają tylko takie zabawki, które umożliwiają maluchowi eksperymenty i zapewniają mu rozwój – fizyczny, intelektualny oraz emocjonalny. Przy wyborze zabawki warto zwrócić uwagę na to, czy jest odpowiednia do wieku dziecka.
Badania dowodzą, że mózg dziecka rozwija się już w pierwszych miesiącach życia. Dlatego już noworodkowi warto zapewnić coś, na to będzie mógł patrzeć, np. karuzelę z melodyjkami, odgłosami natury i światełkami tańczącymi po suficie. W kolejnych miesiącach niemowlę próbuje już chwytać przedmioty i utrzymać je w rączkach – tu pomocne będą grzechotki oraz zabawki o szeleszczącej fakturze. Siedzącemu maluchowi warto sprawić zabawkę, którą można się bawić w różnorodny sposób, np. Edukacyjny pociąg ze zwierzątkami Little People.
Ten duży pociąg zawiera 5 zwierzątek, które można zabierać na wycieczki. Dzięki temu mali konduktorzy nauczą się wielu nowych słówek, piosenek i dźwięków. Poziomy nauki można dowolnie zmieniać. Wystarczy nacisnąć przyciski na dachu lokomotywy lub podświetlany komin, aby usłyszeć dźwięki. Po otwarciu tylnej klapy zwierzątka zostaną "wypuszczone" i będą mogły wejść do środka przez okienko. Każda z figurek ma rozmiar dopasowany do małych rączek i pomaga ćwiczyć zręczność.
Zabawki powinny być solidnie wykonane i estetyczne. Te, na które można tylko patrzeć, niewiele wnoszą do rozwoju dziecka. Poza tym należy obserwować swoją pociechę, a oprócz tego sugerować się tym, jakie przedmioty są przypisane do danej kategorii wiekowej. Istnieją zabawki, które mają wbudowane poziomy nauki, czyli dostosowują się do aktualnego etapu rozwoju. Niektóre z nich mają wbudowane poziomy nauki.
dr Aleksandra Piotrowska psycholog
Dzieci stale obserwują i naśladują dorosłych. To ważne, aby ci w trakcie zabawy towarzyszyli maluchom, pokazując im świat. Należy jednak pamiętać, że liczy się zaangażowanie. Jeżeli rodzice są zajęci, świetnym wsparciem będą zabawki interaktywne, które uczą przez zabawę. Na przykład Szczeniaczek Uczniaczek marki Fisher-Price® uczy nowych słówek za pomocą wesołych piosenek i wypowiedzi. Gdy pociecha naciska ucho i łapkę, piesek zaczyna wymieniać nazwy kolorów, kształtów lub części ciała. Maskotka ma wbudowaną technologię 3 Poziomy Nauki – w ten sposób dziecko uczy się poprzez odkrywanie, zachęcanie i naśladowanie.
W rozwoju malucha od pierwszych miesięcy życia pomóc może Mata pianinko Fisher-Price®, która łączy zalety zabawy z możliwością wydobywania dźwięków nóżkami lub rączkami. Wspaniale aktywizuje ciało dziecka i pozwala na zabawę na pleckach, brzuszku oraz na siedząco. Muzyka nagradza, a przy tym inspiruje do dalszej aktywności. Kolorowe zabawki, pianinko oraz duże lusterko zawieszone na łuku ponad główką malucha zachęcają do chwytania oraz potrącania, a to doskonale rozwija zdolności motoryczne.
Obecność rodzica w zabawie jest ważna, ale najmłodsi lubią poznawać świat również po swojemu. Aby im to ułatwić, przydatne będą zabawki pozwalające maluchom uczyć się przez zabawę. Jedną z nich może być Muzyczny Pingwinek Kiwaczek od Fisher-Price®. Nie tylko reaguje na dotyk dziecka machaniem skrzydełek, ale też zachęca dziecko do robienia różnych aktywności. Zabawka ma dwa różne tryby odtwarzania muzyki – łącznie to aż 10 minut przyjaznych melodii i dźwięków. Poza zmysłem słuchu zabawka rozwija także inne zmysły. Pingwinek ma bowiem kontrastowe kolory, które pomagają wyostrzać wzrok dziecka. Dotykając szeleszczących faktur pociecha wyostrza również zmysł dotyku i słuchu. Zaletą Muzycznego Pingwinka jest to, że rośnie razem z dzieckiem. Gdy szkrab podrośnie, jego pluszowy przyjaciel będzie go zachęcał do siadania. Maluch będzie również musiał samodzielnie trącić pingwinie skrzydełko, aby usłyszeć ulubione melodie. W ten sposób nauczy się zasady przyczyna-skutek.
Zachęcanie dziecka do aktywności to coś, co rodzice powinni stale robić. Oczywiście nie sposób przebywać z pociechą cały czas, dlatego producenci tworzą zabawki interaktywne. Ciekawym wyborem będzie Little People Myjnia samochodowa od Fisher-Price®, która zabierze malucha w świat czterokołowców. Tu przygoda nigdy się nie kończy, a najmłodsi mają szansę wykazać nie tylko kreatywnością, ale też samodzielnością. W jaki sposób? Mogą np. zajrzeć pod maskę, "zatankować", zrobić "przegląd auta" i "umyć" je, a potem ruszyć w dalszą drogę.
Pociechy będą zachwycone wielokolorowymi światełkami, a także radosnymi piosenkami i dźwiękami. Nie brak też wbudowanych wypowiedzi, które wzbogacają zabawę. Oprócz myjki i autka w zestawie są też dwie figurki oraz dwa narzędzia mechanika – śrubokręt i klucz. Bohaterowie zabawy mogą jeździć windą w dół, poruszać się po torze i naprawiać pojazdy. Gdy autko pojedzie do myjni, uaktywnią się kolorowe światełka. Co ważne, zestaw ma 3 poziomy nauki, dzięki czemu towarzyszy dziecku na kolejnych etapach rozwoju. Poza piosenkami, pociecha poznaje także litery i kształty. Staje poszerza swoją wiedzę i próbuje sił w wykonywaniu "dorosłych" zadań!
Zabawki Fisher-Price znajdziesz w sklepach stacjonarnych Smyk lub na www.smyk.com